Festiwal Szaniawskiego Legionowo

Festiwal Szaniawskiego Legionowo

Jerzy Szaniawski, jeden z największych polskich dramaturgów i literatów XX wieku, stał się teraz, na początku wieku XXI, wielkim nieobecnym. Pozostało po nim kilkanaście sztuk teatralnych przeważnie nazywanych przez autora komediami, kilka radiowych słuchowisk, dwa tomy wspomnień o życiu teatralnym II Rzeczpospolitej, trzy tomiki prozy. Utwory te, pomimo swych niewątpliwych wartości estetycznych i etycznych, praktycznie nie funkcjonują w obiegu kultury, przemykając się czasami nieśmiało na jej obrzeżach.
Pragnąc zmienić ten stan rzeczy i udostępnić szerszej publiczności twórczość Szaniawskiego Miejski Ośrodek Kultury w Legionowie organizuje od 2018 roku Festiwal Szaniawskiego. Czujemy się do tego powołani przede wszystkim dlatego, że nieopodal Legionowa, w Zegrzynku nad Narwią, znajdują się ruiny dworku rodziny Szaniawskich, gdzie artysta spędził większość swojego życia. Rzymianie dysponowali określeniem „genius loci”; był to duch opiekuńczy miejsca sprawujący pieczę nad losami lokalnej wspólnoty. Chcemy włączyć do życia tej wspólnoty pamięć o „samotniku z Zegrzynka” aby wzbogaciła, nie tylko lokalnie, żywy obieg kultury.

I edycja – 2018
Pierwsza edycja Festiwalu Szaniawskiego Legionowo rozpoczęła się w rocznicę śmierci dramaturga, 16 marca 2018, w Akademii Humanistycznej im.
A. Gieysztora w Pułtusku. Odbyła się tam konferencja naukowa „Życie i twórczość Jerzego Szaniawskiego”, której uczestników powitał rektor uczelni, prof. dr hab. Adam Waldemar Koseski. O idei i celach festiwalu opowiedział Zenon Durka, dyrektor MOK Legionowo. Uczestnikom wydarzenia zaprezentowano film dokumentalny z 1966 roku „Jerzy Szaniawski”, następnie zabrali głos zaproszeni prelegenci.
Dr hab. Radosław Sioma, literaturoznawca z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, wygłosił referat „O dramatach Jerzego Szaniawskiego”, zwracając szczególną uwagę na najsłynniejszy dramat pisarza „Dwa teatry”. Córka aktora grywającego w kilku realizacjach sztuk Szaniawskiego w latach 40-tych XX w., Krystyna Kuźmińska-Jarża, swoją wypowiedź poświęciła wspomnieniom z prób do spektaklu „Kowal, pieniądze i gwiazdy”. Następnie dyrektor Muzeum Historycznego w Legionowie, dr hab. Jacek Szczepański opowiedział o dziejach pensjonatu i letniska prowadzonego przez rodzinę Szaniawskich w referacie „Zegrzynek Szaniawskiego na dawnej pocztówce. Analiza filokartystyczna”.
Organizatorami konferencji byli: Akademia Humanistyczna im. A. Gieysztora
w Pułtusku i Miejski Ośrodek Kultury w Legionowie.
Drugiego dnia festiwalu, 17 marca, w Szkole Podstawowej im. Jerzego Szaniawskiego w Jadwisinie miało miejsce spotkanie pod hasłem „Połączył nas Jerzy Szaniawski”. Przygotowali to spotkanie nauczyciele, uczniowie i rodzice uczniów szkoły w Jadwisinie, a szczególny wkład w jego realizację włożyły: dyrektor szkoły Małgorzata Leszczyńska oraz Anna Błaszczyk.
Uczestnicy spotkania mogli zobaczyć scenkę „Kiedy Jerzy Szaniawski był małym Jureczkiem” w wykonaniu uczniów najmłodszych klas, a następnie inscenizację „Profesor Tutka znał rodzinę utalentowanych” w wykonaniu uczniów klas starszych. Potem na scenie pojawili się uczniowie wraz z nauczycielami, pokazując fragment utworu „Dwa teatry”.
Spotkanie zakończyły wypowiedzi prof. Janusza Gajdy, nauczyciela-polonisty, który w latach 60-tych organizował swoim uczniom wycieczki do domu pisarza, oraz dyrektora MOK Zenona Durki.
Inscenizacjom i wypowiedziom towarzyszyła edukacyjna wystawa poświęcona Jerzemu Szaniawskiemu, rozstrzygnięto też konkurs dla uczniów o Patronie Szkoły. Pomimo niesprzyjającej pogody uczestnicy spotkania udali się na spacer do pobliskiego Wąwozu Szaniawskiego, gdzie znajdują się ruiny dworku dramaturga.
Trzeci dzień festiwalu, 18 marca, to spotkanie w MOK Legionowo zatytułowane „Blask i cień Szaniawskiego – wspomnienia, prezentacje, interpretacje”. Organizatorzy poprosili o wypowiedzi najważniejszych biografów i komentatorów „samotnika z Zegrzynka”: prof. Jadwigę Jakubowską-Opalińską, prof. Eleonorę Udalską, prof. Janusza Gajdę, dr Stanisława Stanika.
Dyskusję poprzedziła głośna lektura kilku miniatur literackich Szaniawskiego w wykonaniu uczniów Powiatowego Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Marii Konopnickiej i Powiatowego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Legionowie „Uczniowie czytają Szaniawskiego”. Można też było zobaczyć prezentacje rejestracji TTV z cyklu „Profesor Tutka”.
„Co dalej z Jerzym Szaniawskim?” – to pytanie, które skłoniło wszystkich uczestników spotkania go gorącej dyskusji o perspektywach wprowadzenia Szaniawskiego w szeroki obieg kultury. Legionowski festiwal umożliwił bezpośredni kontakt tym, którzy wcześniej pracowali nad interpretacją jego dorobku artystycznego w odosobnionych zaciszach swoich gabinetów. Wszyscy oni chętnie przyjęli zaproszenie do udziału w festiwalu, przyjeżdżając do Legionowa z nadzieją, że ich samotne usiłowania dzięki inicjatywie MOK-u uzyskają nowy wymiar.

II edycja – 2019
Wąwóz Szaniawskiego w Zegrzynku to miejsce spotkania, które zainaugurowało II edycję Festiwalu Szaniawskiego Legionowo. W pobliżu ruin dworku rodziny Szaniawskich teksty Samotnika z Zegrzynka czytali: Artur Żmijewski oraz Walentyna Janiszewska.
Lekturze miniatur literackich towarzyszyły postacie z dramatów Szaniawskiego, wykreowane przez uczestników Teatru Form Niewymyślnych oraz przebrani za Profesora Tutkę uczniowie Szkoły im. Jerzego Szaniawskiego
z Jadwisina.
Oprawę muzyczną zapewnił Andrzej Borowik, a imprezę poprowadził dyrektor MOK Zenon Durka.
Uzurpując sobie prawo gospodarza tego magicznego miejsca dyrektor MOK Legionowo powitał z nieukrywaną satysfakcją gospodarzy faktycznych: burmistrza Miasta i Gminy Serock Artura Borkowskiego oraz dyrektor Szkoły im. Szaniawskiego w Jadwisinie p. Małgorzatę Leszczyńską.
Serdeczne powitanie należało się też dyrektorowi Teatru Dramatycznego w Płocku, p. Markowi Mokrowieckiemu, który zaszczycił imprezę osobistą obecnością. W kuluarach dyrektorzy snuli wizje przyszłorocznych obchodów 50-lecia śmierci Szaniawskiego.
Wąwóz pełen był publiczności. Ściągnęli tu ci, których obudziła pierwsza edycja festiwalu i ci, co przejeżdżali tu tylko rowerem w czasie niedzielnej wycieczki. Szaniawski – jak za starych, dobrych czasów – połączył ludzi słuchających dobrych, literackich tekstów, niebanalnej muzyki i oglądających doskonałe plakaty promujące nieobecne sztuki.
Spotkanie w wąwozie Szaniawskiego, zainicjowane, wydawałoby się, przypadkiem, przygodne, ulotne – zgromadziło niemal dwieście osób. Wszyscy słuchali czytanych przez Artura Żmijewskiego i Walentynę Janiszewską tekstów z uwagą – i z czymś, co w czasach obecnych jest niezwykle rzadkie – z szacunkiem.
Legionowski MOK – dzięki przychylności burmistrza Serocka i ze znaczącym udziałem Szkoły im. Szaniawskiego w Jadwisinie – zawładnął przez dwie godziny Wąwozem Szaniawskiego w Zegrzynku.
Podczas spotkania rozstrzygnięto konkurs plastyczny „Teatr Szaniawskiego”.
Jury konkursu w składzie: Barbara Retmaniak – artysta plastyk, Stanisław Gadomski – artysta plastyk, dr. Radosław Sioma – literaturoznawca, Robert Żebrowski – animator kultury serdecznie podziękowało wszystkim uczestnikom za podjęcie trudnego tematu i twórcze do niego podejście.
Zważywszy wyrównany poziom prac jury nie przyznało nagrody głównej, zwiększając liczbę nagród w kategorii wiekowej „dorośli”.
W kategorii wiekowej „dorośli” przyznano dwie nagrody:
Anna Pągowska („Żeglarz”)
Robert Żbikowski („Dwa teatry”)
oraz dwa wyróżnienia:
Iwona Nielubowicz („Ptak”)
Mirosław Gawlik („Most”)
W kategorii wiekowej „młodzież” przyznano jedną nagrodę:
Klaudia Wdowińska („Adwokat i roże”)
oraz jedno wyróżnienie:
Dagmara Duńska („Adwokat i róże”).
II edycja Festiwalu Szaniawskiego Legionowo miała swoją drugą odsłonę 11 czerwca w sali widowiskowej legionowskiego ratusza. Wojciech Pszoniak czytał – czy też, jak sam chciał – odgrywał wybrane „Opowiadania Profesora Tutki” Jerzego Szaniawskiego.
Publiczność dała się uwieść eleganckiej, lecz też dynamicznej i emocjonalnej interpretacji Pszoniaka, oklaskując gorąco każdą z prezentacji.
Wojciech Pszoniak obchodzi w tym roku 50-lecie swojej pracy artystycznej, które nieprzypadkowo zbiegło się w czasie z premierą jego audiobooka Profesor Tutka z opowiadaniami Jerzego Szaniawskiego, mającymi dla aktora znaczenie szczególne.
Jak sam mówił: W dzisiejszym świecie coraz bardziej brakuje mi subtelności.
W naszej cywilizacji jest o nią coraz trudniej. Subtelność umiera w fast-foodach, na autostradach, w telewizji, w internecie, a wraz z nią znika, umiera człowiek, który potrafi słuchać drugiego, który potrafi z drugim rozmawiać. Nagranie opowiadań „Profesora Tutki” traktuję osobiście. To moje koło ratunkowe przed nadejściem potopu, przed zalewem pospolitości, brutalności i wulgarności.

III edycja – 2020
Trzecia edycja Festiwalu Szaniawskiego Legionowo odbiła się w marcu 2020 roku od muru epidemii, aby powrócić we wrześniu. Nie nam oceniać, czy była tym, czym mogłaby być, gdyby miała miejsce dokładnie w 50. rocznicę śmierci dramaturga, z kulminacją 16 marca. Nie wszystko zależy od kruchych ludzkich dążeń i migotliwych zapałów; zależy od nich tak naprawdę niewiele, ale tę właśnie niewielką część przynależną autonomicznej ludzkiej aktywności staraliśmy się pokazać zapraszając na trzy festiwalowe wydarzenia, we wrześniu 2020 roku.
Można by nazwać trzecią edycję Festiwalu „edycją dwóch dyrektorów”. Ci, co znają treść sztuki Szaniawskiego „Dwa teatry” będą jednak mieli niewłaściwe skojarzenia. Owi dyrektorzy u Szaniawskiego – jeden zarządzający realistycznym teatrem „Małe Zwierciadło”, a drugi mistycznym „Teatrem snów” – spierali się o kształt właściwej teatralnej wizualizacji i tekstualizacji ludzkich doświadczeń (to jeden z najmocniej ideowych dialogów dramaturgii XX wieku). Dwaj dyrektorzy, którzy współtworzyli tegoroczny Festiwal Szaniawskiego, nie wiedli ideowego sporu, bo wyobrazili sobie wspólny, jednolity, spójny cel: wprowadzić Jerzego Szaniawskiego w żywy obieg kultury. Obaj znani są na mazowieckiej prowincji: jeden z nich to dyrektor Teatru Dramatycznego im. Szaniawskiego w Płocku, Marek Mokrowiecki; drugi to dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Legionowie, Zenon Durka. Obaj wyszli z roli zarządzających instytucją na festiwalową scenę i „mówili ludzkim głosem”.
Pierwszy dzień festiwalu – 26 września, to prezentacja dwóch odcinków cyklu dokumentalnych filmów zatytułowanego „Nie wszystko kończy się z zapadnięciem kurtyny”. Producentem mini serialu jest Teatr Dramatyczny w Płocku. Pokusił się on (w osobie reżysera całości, Marka Mokrowieckiego) o ukazanie wielowątkowych i wcale nieoczywistych resztek pamięci, jakie o Szaniawskim jeszcze w sobie nosimy. Dokument to swoisty – próbuje zebrać w całość pozostałości – te osobiste, wprost zapamiętane, te wyuczone z lektur, te jeszcze szczątkowo żywe w teatrze, te rodzące się dopiero (np. dzięki prof. Siomie) w polskim literaturoznawstwie; karkołomne zadanie stało się jedną osnów tegorocznego festiwalu.
Drugiego dnia słuchaliśmy poetów. I znów na scenie w legionowskim ratuszu pojawili się dwaj dyrektorzy. Interpretowali poetyckie teksty zegrzyneckich gości Szaniawskiego: Bolesława Leśmiana, Stanisława Grochowiaka, Aleksandra Maliszewskiego.
Dyrektorom towarzyszyły instruktorki teatralne MOK: Walentyna Janiszewska, Anna Durka-Kupisiak i Olena Durka-Jankowska, podejmując równie karkołomne jak film zadanie – czy Leśmian i Grochowiak mają o czym ze sobą rozmawiać? Wyszło na to, że mają, Ale nie było to optymistyczne; odmieniana na wszystkie sposoby śmierć ukazała teksty piękne i niezwykle ozdobne, ale osnute nadrzeczną mgłą nieuchronnego niebytu lub smutku. Autor tej relacji zaproponował dyrektorowi Mokrowieckiemu motto tego wieczoru, zaczerpnięte z Williama Faulknera: „Jeśli mam wybierać między smutkiem, a nicością – wybieram smutek”; propozycja spotkała się z aprobatą. Goście Szaniawskiego – poeci – wybrali więc smutek (nie licząc Leśmiana, który jednak raczej wolałby nicość), ale my nie jesteśmy skazani na taką bolesną alternatywę. Ani Murzyn, ani Papierowy kochanek, ani Lekkoduch, ani Ptak, ani Ewa, ani Żeglarz, ani Krysia, ani Dziewczyna z lasu, ani Adwokat (z różami), ani Kowal (z gwiazdami i pieniędzmi), ani Chłopiec latający, ani Łuczniczka – nawet jeśli w sztukach Szaniawskiego otarli się o ponury poetycki dylemat (tak zacnie sformułowany przez epika Faulknera) – nigdy nie ograniczali swojego bycia w świecie do smutku i nicości tylko.
W dramatach Szaniawskiego – obojętnych politycznie i pozornie społecznie nieczułych – unaocznia się cała encyklopedia ludzkich typów: zabawnych, mrocznych, ironicznych, ponurych, zdawkowych, głębokich, przygodnych, istotnych, empatycznych, obojętnych, zauroczonych, złowrogich, nałogowców i abnegatów. Świat sceniczny Szaniawskiego nie jest bardziej ubogi niż, na przykład, świat powieściowych postaci Faulknera. Przewaga tego ostatniego polega na tym, że postaci owe ożywia w swej wyobraźni czytelnik tekstu; postaci Szaniawskiego, aby ożyć – i ukazać się nam w swej pełnej skomplikowanych odniesień rzeczywistości – muszą wejść na scenę, muszą grać, muszą żyć tu i teraz wraz z nami – odbiorcami teatralnego przekazu.
Trzeciego dnia festiwalu staraliśmy się wszystkich o powyższym przekonać w Wąwozie Szaniawskiego w Zegrzynku. Przekonywanie to polegało na namawianiu decydentów z bardzo różnych poziomów władzy, że warto odbudować zegrzynecki dworek jako nowe centrum myślenia o teatrze, o dramacie, o wspólnocie, o obowiązkach, o uzurpacjach, o zaniechaniach, o życiu
i o człowieku – bo to nam właśnie Szaniawski proponuje.
Był też tego dnia w Wąwozie sam Szaniawski – zagrany perfekcyjnie przez aktora Teatru Dramatycznego w Płocku, Henryka Jóźwiaka. Nie nam rozważać, czy zegrzynecki pożar, który pochłonął dworek w 1977 roku, był chichotem historii czy zrządzeniem losu. My musimy – dziś, po latach – temu pożarowi zapobiec. Choćby igrając z datami i kalendarzem w sposób dla realistów karygodny. Od tego mamy dyrektora „Teatru snów” w „Dwóch teatrach”. I mamy od tego dwóch dyrektorów, którzy wykreowali trzecią edycję Festiwalu Szaniawskiego.

IV edycja – 2021

Spektakl muzyczny „M. Zimińska”, zaprezentowany przez Teatr Dramatyczny z Płocka na scenie legionowskiego ratusza rozpoczął IV edycje Festiwalu Szaniawskiego Legionowo. Wydarzenie to miało miejsce 26 listopada 2021.
O spektaklu:
Scenariusz: Lena Szatkowska, Marta Kunavar
Reżyseria: Karol Suszka
Scenografia: Dorota Cempura
Aranżacje muzyczne: Edward Bogdan
Choreografia: Jan Łosakiewicz
Wizualizacja: Mariusz Pogonowski
W roli M. Zimińskiej: Magdalena Tomaszewska
Zespół instrumentalny w składzie:
Edward Bogdan – piano
Tomasz Krawczyk – kontrabas
Jakub Krawczyk – perkusja

Przedsięwzięcie sfinansowane ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.

„Nieobecność Szaniawskiego – dwie tezy o zapomnianym twórcy” – taki tytuł nadali organizatorzy drugiemu spotkaniu w ramach IV edycji Festiwalu Szaniawskiego Legionowo, które odbyło się 27 listopada 2021 w MOK przy ul. Norwida 10.
Dyskusji towarzyszyły prezentacje medialne tradycyjnych i nowatorskich interpretacji dzieł Szaniawskiego.

Pierwszy dzień festiwalu to prezentacja muzycznego spektaklu o Mirze Zimińskiej, ale nie on stanowił tej edycji Festiwalu Szaniawskiego sedno. Jak i podczas poprzednich edycji odnieśliśmy się do jego twórczości bezpośrednio, biorąc ją na tapetę i twórczo analizując. Uczyniliśmy to drugiego dnia festiwalu, kiedy w kameralnej sali legionowskiego MOK podjęliśmy temat nieobecności Szaniawskiego we współczesnym obiegu kultury. Czy nieobecność ta jest efektem złośliwego i nagannego pomijania twórcy przez opiniotwórcze centra? Czy jego dzieło domagałoby się więcej uwagi – i więcej popularyzacji?
Czy też odwrotnie – Szaniawski jest i tak obecny i w teatrach, i w mediach, choć marginalnie, ale w tym właśnie stopniu, na jaki jego utwory zasługują; są bowiem przestarzałe, nie przystające do współczesnych problemów, anachroniczne, niezdolne do samodzielnego bytu w splocie wydarzeń i wyzwań czyhających na dzisiejszego odbiorcę i wytwórcę sztuki.
Czy zatem nieobecność Szaniawskiego jest uzasadniona charakterem jego twórczości, czy niechętnym jej pomijaniem przez teatry i media? Czy jest go za mało – czy za dużo?

Publikacje festiwalowe:
„Gazeta Zegrzynecka” II edycji festiwalu
„Gazeta Zegrzynecka” III edycji festiwalu

V edycja Festiwalu Szaniawskiego Legionowo – 2022

30 października, godz. 18.00
sala widowiskowa w ratuszu, Legionowo, ul. Piłsudskiego 41
Festiwal Szaniawskiego Legionowo – finał V edycji

„Milczącego artysty romans ze światem”
Etiuda teatralna Sylwii Ciszyńskiej nagrodzona w konkursie Powiatowej Instytucji Kultury „KO-MAR w Zegrzynku”.

„15 kwadransów z dramatami Szaniawskiego”
Prezentacja fragmentu audiobooka z abstraktami literackimi opisującymi dramaty Szaniawskiego nagranego z udziałem Artura Żmijewskiego.

Organizatorzy:
Powiatowa Instytucja Kultury, Miejski Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie „Zegrzynek Szaniawskiego”

Na pierwszą odsłonę V edycji festiwalu złożyły się trzy wydarzenia.
19 czerwca w ogrodzie przy MOK Legionowo zaprezentowano etiudę teatralną „Zegrzyńskie spotkania”. W maju obchodziliśmy 180. rocznicę urodzin Marii Konopnickiej. W związku z tym nauczyciele i uczniowie liceum im. Konopnickiej zaprosili do udziału w niezwykłej artystycznej podróży do dawnego Zegrzynka, do czasów, kiedy ceniona pisarka i poetka Maria Konopnicka bywała w rodzinnym domu przyszłego dramaturga Jerzego Szaniawskiego.
Etiuda została wybrana do realizacji spośród prac nadesłanych na konkurs „Ko-mar” z wizytą w Zegrzynku – zrealizowanego przez PIK Legionowo.
„Zegrzyńskie spotkania” to etiuda przygotowana przez uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej w Legionowie pod kierunkiem polonistki Ireny Berdys. Obsada: Zuzanna Werwińska, Zuzanna Szczepańska, Kacper Mielniczuk, Jakub Patora, Olaf Płoński, Julia Osiecka, Karol Mosakowski, Cezary Wojsz, Zuzanna Śliwińska, Martyna Sas.

21 czerwca w fili MOK Legionowo odbyło się spotkanie animatorów kultury pod hasłem „Szaniawski archaiczny i aktualny”. Piąta edycja Festiwalu Szaniawskiego Legionowo to mały jubileusz, skłoniła więc osoby reprezentujące organizatora oraz Powiatową Instytucję Kultury, Centrum Kultury i Czytelnictwa w Serocku, Muzeum Historyczne w Legionowie i Szkołę Podstawową w Jadwisinie do podsumowań. Opisano zabiegi o wprowadzenie zegrzyneckiego dramaturga w obieg kultury, rozpoczęte przez legionowski MOK w 2018 roku pierwszą edycją festiwalu, które znalazły w ostatnich czterech latach liczne kontynuacje. Kilka instytucji kultury, oświaty i podmiotów społecznych uczyniło Szaniawskiego bohaterem swoich projektów i przedsięwzięć. Trwają starania o odbudowę dworku rodziny Szaniawskich.
Jerzy Szaniawski, dotychczas twórca zapomniany, wszedł do niektórych salonów w naszym powiecie. Czy ma szansę wejść również pod powiatowe strzechy?
Uczestnicy spotkania uznali, że wszyscy, którzy przyczynili się ostatnio do popularyzowania twórczości Szaniawskiego, mogą mieć słuszną satysfakcję, że dotknęli tematu ważnego – i trudnego. Większość z nas ma jednak poczucie, że można w tym zakresie zrobić nieco więcej. Warto spotykać się i warto rozmawiać – wtedy może to „nieco więcej” nabierze konkretnego kształtu.

Trzeci element festiwalu to wycieczka autokarowa do Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku na spektakl „Papierowy kochanek”. Odbyła się 23 czerwca. Trzema autokarami przyjechało obejrzeć spektakl sto pięćdziesiąt osób z Legionowa.
Autorzy przedstawienia (reżyser Paweł Paszta, scenograf Ewelina Brudnicka) odczytali na nowo ponad stuletni już tekst Szaniawskiego, przystosowując go do konwencji współczesnego teatru. Podjęli próbę wciągnięcia archaicznego już nieco autora w dialog ze współczesnym widzem, dochowując jednak wierności tekstowi napisanemu przez Szaniawskiego.

Patronat nad V edycją festiwalu objął Prezydent Miasta Legionowo Roman Smogorzewski.
Organizatorami wydarzeń byli: Stowarzyszenie Zegrzynek Szaniawskiego, Miejski Ośrodek Kultury, Powiatowa Instytucja Kultury.